Całe 14 lat błam w domu z dzieciaijkami...po rozwodzie musiałam podjac prace i podjełam..na etacie trudno dac sobie radę...nie jest lekko..mam duzo energii i zapału.marze o własnej firmie ale nie wiem jak to ugrsc bo nie mam zaplecza finansowego.Cos we mnie pękło i musze zmienic swoje zycie...wiem ,ze nie jest za pózno...szukam dobrch i cennch rad,znajomosci,mądrych,wartościowych.Pozdrawiam wszystkie czytąjace Panie!!!
bozia76
|
mguz136
|
Alina Stró
|
majeczka20
|
gola220386
|
cocochnel
|
kozlowskap
|
EwaS
|
malg.surma
|
sqou
|
Anna Jazie
|
alzena
|