Całe 14 lat błam w domu z dzieciaijkami...po rozwodzie musiałam podjac prace i podjełam..na etacie trudno dac sobie radę...nie jest lekko..mam duzo energii i zapału.marze o własnej firmie ale nie wiem jak to ugrsc bo nie mam zaplecza finansowego.Cos we mnie pękło i musze zmienic swoje zycie...wiem ,ze nie jest za pózno...szukam dobrch i cennch rad,znajomosci,mądrych,wartościowych.Pozdrawiam wszystkie czytąjace Panie!!!
Ancka1802
|
Bogna05
|
sasia24
|
agnesk
|
joannatopo
|
MagdalenaR
|
turystka
|
Aneta Choj
|
LekkiePiór
|
Beata Soch
|
Ewelina112
|
Anna.Kwapi
|