Całe 14 lat błam w domu z dzieciaijkami...po rozwodzie musiałam podjac prace i podjełam..na etacie trudno dac sobie radę...nie jest lekko..mam duzo energii i zapału.marze o własnej firmie ale nie wiem jak to ugrsc bo nie mam zaplecza finansowego.Cos we mnie pękło i musze zmienic swoje zycie...wiem ,ze nie jest za pózno...szukam dobrch i cennch rad,znajomosci,mądrych,wartościowych.Pozdrawiam wszystkie czytąjace Panie!!!
Alina694
|
Mara1980
|
vadima
|
Kasik
|
Dorota_Kra
|
JowitaK
|
hala47
|
asiadzieja
|
karola619
|
Agnieszka
|
KarolinaJ
|
Edytka
|