Całe 14 lat błam w domu z dzieciaijkami...po rozwodzie musiałam podjac prace i podjełam..na etacie trudno dac sobie radę...nie jest lekko..mam duzo energii i zapału.marze o własnej firmie ale nie wiem jak to ugrsc bo nie mam zaplecza finansowego.Cos we mnie pękło i musze zmienic swoje zycie...wiem ,ze nie jest za pózno...szukam dobrch i cennch rad,znajomosci,mądrych,wartościowych.Pozdrawiam wszystkie czytąjace Panie!!!
K.Banasiew
|
Agatawitt
|
stobek
|
Magdalena
|
Marylka
|
Yuliya Les
|
Moonaaa
|
wola.24
|
juka7
|
agitka7
|
Edzik
|
malgosiaw1
|