Wypalenie zawodowe czy każde inne wypalenie, to tylko wierzchołek góry lodowej!
Problem jest skomplikowany, bo na pewno nałożyło się na niego wiele czynników. Najpierw powinnaś uświadomić sobie (najlepiej wypisać na papierze) wszystkie minusy, wszystko to, co i kto Ci się nie podoba w pracy, ale... uwaga po drugiej stronie plusy, które masz z racji wykonywania zawodu i miejsca, w którym pracujesz. Środkiem doraźnym może być dzień, dwa wolnego, zmiana otoczenia i wypoczynek... zastanowienie się nad sobą, ale oczywiście później powrót do pracy i zastanowienie się czy jest, aż tak źle jak myślałaś czy może da się przeżyć. Istnieję duże prawdopodobieństwo, że nadal będzie Cię męczyć ta zmora. Sporym problemem wśród pracowników jest nieumiejętność efektywnego wypoczynku! W pracy problemy, w domu problemy... a o Tobie i z Tobą nic! Dlatego ludzie, którzy mają swoje zainteresowania i potrafią odciąć się za progiem swoich czterech kątów od świata zawodowego są dużo mniej narażeni na tego typu zjawiska. Jak na razie, to tylko słowa... Każdy problem to indywidualny przypadek... Po prostu zastanów się nad tym, co chcesz robić? Dlaczego czujesz się niezadowolona? Poszukaj źródła problemu! A jeśli nie dasz już rady sama to czeka Cię wizyta u specjalisty, którym mógłby być np. psycholog, a czy zasposnoruję go NFZ? Ciężko stwierdzić, najszybciej załatwisz sprawę za swoją prywatną monetę.
Zostawiam link do artykułu na temat wypalenia zawodowego:
http://www.mojebezrobocie.pl/wypalenie-zawodowe-przyczyny-i-skutki
Pozdrawiam,
Grupa redakcyjna projektu euroKobieta