Wyobraź sobie, że budzisz się rano; na zewnątrz jesienna, chłodna szarówka i deszcz. Wskakujesz szybko pod prysznic, później przygotowujesz śniadanie – w radio mówią o tym, gdzie dziś najdłużej stoi się w korkach i przepowiadają kiepską pogodę na kolejny tydzień. Zakładasz ciepłe skarpety, siadasz w ulubionym fotelu i włączasz komputer – w tym czasie ekspres już przygotowuje aromatyczną, czarną kawę. Z parującym kubkiem w ręku, otulona w koc rozpoczynasz swój dzień w pracy... brzmi jak bajka? Być może, ale dla wielu to rzeczywistość. Również w Polsce.
Telepraca (bo właśnie tak nazywa się zatrudnienie na odległość – czyli praca z domu) gości na polskim rynku od kilkunastu lat. Choć nadal nie jest u nas popularna (zdalnie pracuje obecnie co 25. Polak), to w skali kilku poprzednich lat notuje ciągły wzrost, a światowe korporacje, które były pionierami w propagowaniu telepracy, nadal rokrocznie zatrudniają pracowników w tym trybie. W IBM zdalnie można pracować od ponad dziesięciu lat. Od dwudziestu jest tam także stosowany elastyczny system zatrudnienia, który daje pracownikowi większą mobilność i umożliwia zbalansowanie życia zawodowego i prywatnego; łącznie na stanowiskach niestacjonarnych pracuje tam kilkaset osób pełniących rozmaite funkcje. Hewlett-Packard rozwiązania zdalne wprowadzał jeszcze na długo przed powstaniem Internetu – wynikało to z charakterystyki pracy w tej firmie, gdzie spory odsetek pracowników podróżuje. Zarząd Nestle Polska również wdrożył telepracę: na początek umożliwił częściowe uelastycznienie grafiku pracowników, a ponieważ próba okazała się trafiona, od początku 2013 roku już niemalże jedna czwarta zatrudnionych w firmie może przez 4 dni w miesiącu pracować w domu. Telepracuje się także w polskich dużych firmach, np. PZU, oraz w niektórych urzędach: Urząd Marszałkowski w Lublinie obecnie zatrudnia zdalnie ponad 40 osób na ok. 870 zatrudnionych..
Mniejsze koszty i więcej swobody?
Swoboda: to słowo-klucz w przypadku telepracy. Pierwszym
i najważniejszym udogodnieniem, na jakie może liczyć pracownik zdalny jest możliwość pogodzenia wielu aspektów życia codziennego. Pracując z domu można wygospodarować czas zarówno na zrobienie pilnych zakupów, jak i opiekę nad dzieckiem czy na chwilę odpoczynku we własnym ogrodzie. Telepracownik oszczędza także swój czas i pieniądze przeznaczone na dojazd do miejsca pracy. Co równie ważne – unika wielu napięć i stresu, jakie często generuje biurowa atmosfera.Jeśli już mowa o korzyściach – sami pracodawcy wymieniają kilka powodów, dla których telepraca
się opłaca. Przede wszystkim to duża oszczędność
w eksploatacji biura – przestrzeń robocza może być wydajniej zagospodarowana, a zużycie energii elektrycznej spada. Jak to wygląda w praktyce? Urząd Marszałkowski w Lublinie obliczył, że jeden telepracownik to oszczędność aż ok. 8 tys. zł rocznie, ponieważ koszt utrzymania stanowiska pracy dla takiego samego pracownika pracującego stacjonarnie w skali roku wynosi ok. 10 tys. zł, podczas gdy koszty ponoszone przez podmiot zatrudniający telepracownika wynoszą jedynie 1800 zł.
Najważniejsza wiedza i przeszkolenie
Jak wynika z prognoz rynku pracy, za kilka lat blisko 20 procent polskich przedsiębiorstw będzie stosować elastyczne systemy zatrudnienia. Aby dostosować się możliwie najlepiej do nowych
wymagań, należy postawić na edukację i zdobywanie doświadczenia.Oczywiście najistotniejsza w telepracy jest płynna obsługa urządzeń i programów niezbędnych do jej wykonywania. W dzisiejszych czasach niemalże każdy może się pochwalić umiejętnością choćby podstawowej obsługi komputera i kilku aplikacji, ale na wielu stanowiskach to wciąż za mało. Jak rozwinąć swoje kompetencje w tej dziedzinie, by sprostać wymaganiom rynku?Z pomocą przychodzi projekt euroKobieta, dedykowany wszystkim zainteresowanym, które chciałyby poszerzyć swoją wiedzę informatyczną w zakresie telepracy i wypróbować tę formę zatrudnienia. euroKobieta to całkowicie bezpłatny, dofinansowany ze środków Budżetu Państwa i Unii Europejskiej projekt wsparcia zawodowego dla kobiet.Realizuje w swoim zakresie międzynarodowo certyfikowane szkolenie informatyczne "Informatyczne Kompetencje Telepracy”, zdalne warsztaty telepracy i doradztwo zawodowe. Ma na celu wyrównywanie szans na współczesnym rynku pracy, a w szczególności wsparcie kobiet znajdujących się w trudnej sytuacji zawodowej – priorytetowo wracających na rynek pracy przerwie związanej z urodzeniem dziecka i macierzyństwem, ale nie tylko.